Wall Street zmienia prognozy dla giełdy: JPMorgan, Goldman Sachs i Morgan Stanley ostrzegają.

Photo of author

By Kuba Miarecki

Główne banki z Wall Street ponownie oceniają perspektywy rynku akcji w obliczu rosnącej niepewności gospodarczej

Główne banki z Wall Street ponownie oceniają swoje prognozy dotyczące rynku akcji w związku z rosnącą niepewnością gospodarczą. Wiodące instytucje, takie jak JPMorgan Chase, Goldman Sachs i Morgan Stanley, skorygowały swoje projekcje w świetle narastających przeszkód gospodarczych i zmieniających się nastrojów inwestorów.

Według Andrew Taylora z JPMorgan, istnieją obecnie krótkoterminowe ryzyka, które mogą prowadzić do spadku cen akcji. Ostrzega on przed wyzwaniami wynikającymi z trudnej sytuacji gospodarczej i defensywnej postawy inwestorów. Zespół Taylora podkreśla również, że trwające napięcia handlowe za prezydentury Donalda Trumpa mogą skłonić uczestników rynku do przyjęcia bardziej ostrożnych strategii, zorientowanych na recesję. Więcej szczegółów można znaleźć czytając na Bloomberg.

Z kolei David Kostin z Goldman Sachs argumentuje, że obecne wyceny akcji nie spadły wystarczająco, aby ułatwić solidne ożywienie. Uważa, że odbicie na rynku nastąpi dopiero wtedy, gdy szersza gospodarka wykaże znaczną poprawę.

Tymczasem Andrew Sliman z Morgan Stanley przewiduje, że rok 2025 może być świadkiem okresu słabej koniunktury na rynku – potencjalnego „roku pauzy” po przedłużającej się hossie trwającej od 2023 roku. Przyczyną tej prognozy są utrzymujące się wysokie stopy procentowe w połączeniu z trwającą niestabilnością geopolityczną, które prawdopodobnie ostudzą entuzjazm inwestorów.

Wcześniej wszystkie trzy banki były bardzo optymistycznie nastawione do indeksu S&P 500, przewidując wzrost do 6500 punktów do 2025 roku w odpowiedzi na politykę gospodarczą prowadzoną za prezydentury Donalda Trumpa. Jednak po ostatnich wstrząsach na rynku, które znacznie obniżyły wartość rynkową, ten wcześniejszy optymizm wydaje się słabnąć.

Skorygowane nastroje rynkowe

Przesunięcie w prognozach odzwierciedla szerszą niepewność co do przyszłości rynku. Wraz z utrzymującymi się napięciami handlowymi i przeciwnościami gospodarczymi, inwestorzy i stratedzy rynkowi ponownie zastanawiają się nad wcześniejszymi, bardziej optymistycznymi założeniami. Ta wzmożona ostrożność sugeruje, że ożywienie rynku może być bardziej związane ze stabilizacją fundamentów gospodarczych, niż wcześniej sądzono.

Wraz z tym, jak wiodące instytucje finansowe korygują swoje prognozy, uczestnikom rynku zaleca się zachowanie czujności i rozważenie możliwości dalszych korekt w dynamice rynku. Zmieniająca się sytuacja gospodarcza nadal stwarza zarówno wyzwania, jak i możliwości dla inwestorów w szybko zmieniającym się globalnym środowisku.

Udostępnij