Pod powierzchnią bijących rekordy indeksów giełdowych, znaczące ukryte słabości rozwijały się na długo przed tym, zanim geopolityczne napięcia handlowe przyciągnęły powszechną uwagę. Chociaż główne benchmarki sugerowały solidne zdrowie, bliższe badanie ujawniło kontrastujący obraz wewnętrznej kruchości rynku i zwężającego się uczestnictwa.
Wąskie Przywództwo Rynku i Obawy o Wycenę
Główne amerykańskie indeksy giełdowe, takie jak S&P 500, Nasdaq i Dow Jones, osiągnęły imponujące szczyty wcześniej w tym roku. Jednak ten wzrost był w dużej mierze napędzany przez zaledwie kilka megakapotowych spółek technologicznych. Znaczna część wzrostów S&P 500 w 2024 roku była na przykład przypisana wyłącznie grupie znanej jako „Wspaniała Siódemka”, ponieważ inwestycje silnie płynęły w tematy związane ze sztuczną inteligencją.
Ta koncentracja wyników stworzyła rozbieżność. Według Cartera Wortha z Worth Charting, „Prawdziwa słabość zaczęła się na długo przed szczytem indeksów, a było to widoczne w cenach poszczególnych akcji.” Dane z końca marca podkreśliły tę dysproporcję: średnia amerykańska akcja handlowała około 32,3% poniżej swojego 52-tygodniowego maksimum, podczas gdy szerszy indeks rynkowy był zaledwie około 9,6% poniżej swojego szczytu. Wskazywało to, że podczas gdy generałowie (indeksy) posuwali się naprzód, wielu żołnierzy (poszczególne akcje) wycofywało się.
Ponadto, wygórowane oczekiwania co do zysków dodały rynkowi niepewności. Adam Turnquist z LPL Financial zauważył, że poprzeczka została ustawiona „bardzo wysoko od początku roku”, potencjalnie przygotowując grunt pod rozczarowanie. Wskaźniki wyceny również migały sygnałami ostrzegawczymi. Bank of America wcześniej wskazał, że stosunek ceny do wartości księgowej (price-to-book ratio) S&P 500 przekroczył poziomy obserwowane podczas szczytu bańki internetowej w 2000 roku, sugerując potencjalne przeszacowanie.
Sygnały Techniczne Wskazujące na Spadki
Poza wąskim przywództwem, wskaźniki techniczne i wyniki sektorowe również sygnalizowały ostrożność. Kluczowi giganci technologiczni doświadczyli znacznych spadków od swoich ostatnich szczytów; Microsoft (MSFT) odnotował spadek przekraczający 21%, a Nvidia (NVDA) znacząco spadła po osiągnięciu szczytu. Co ważne, Dow Jones Transportation Average, często postrzegany jako barometr gospodarczy, spadł znacznie od swoich poprzednich szczytów, wskazując na szersze obawy gospodarcze.
Krytycznym sygnałem strukturalnym, podkreślonym przez Wortha, była 150-dniowa średnia ruchoma szerokiego indeksu Russell 3000. Jej spłaszczenie po raz pierwszy od dwóch lat zostało zinterpretowane jako potwierdzenie początku „strukturalnego rynku niedźwiedzia”, sugerując długoterminową zmianę dynamiki rynku, a nie tymczasowy spadek.
Przesunięcie w Kierunku Aktywów Defensywnych: Rajd Złota
Wzmocnieniem tematu zmiany fazy rynku był znaczący rajd złota. Kruszec wzrósł do historycznych maksimów, przekraczając 3300 dolarów za uncję w kwietniu. Ten ruch jest tradycyjnie postrzegany jako ucieczka do bezpieczeństwa, wskazując na zwiększoną awersję do ryzyka wśród inwestorów.
Z technicznego punktu widzenia, miesięczny Indeks Siły Względnej (RSI) złota wzrósł powyżej 86. Jest to rzadkie zjawisko, obserwowane zaledwie kilka razy od 1975 roku. Historycznie, tak ekstremalne odczyty często poprzedzały znaczące dwucyfrowe spadki procentowe ceny złota, co sugeruje, że rajd może być przegrzany, nawet jeśli odzwierciedla obecne pozycjonowanie defensywne.
Dominujące środowisko rynkowe charakteryzuje się „głęboką niepewnością, z ryzykami geopolitycznymi i stagnacją gospodarczą”, ostrzegł Worth. Doradził, że to tło nie sprzyja ekspansji wskaźników ceny do zysku (price-to-earnings multiples) opartej wyłącznie na optymizmie. „To nie jest opłacone entuzjazmem, ale ostrożnością. Gorączka minęła”, podsumował, podkreślając konieczność przejścia na bardziej konserwatywne podejście inwestycyjne.

Marek Tutko to autor newsów na bitgate.pl, który wnosi do świata kryptowalut sporo humoru i świeżego podejścia. Jego teksty łączą w sobie precyzyjną analizę rynku z nutą ironii – potrafi znaleźć śmieszne analogie nawet w najbardziej zmiennych notowaniach. Dla Marka każda zmiana kursu to okazja do żartobliwego komentarza, a wykresy zamienia w opowieści pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jego artykuły to nie tylko źródło rzetelnych informacji, ale także dawka pozytywnej energii, która sprawia, że nawet świat kryptowalut staje się bardziej przyjazny.