W obliczu wzmożonej kontroli branży kryptowalut, pojawił się znaczący spór dotyczący raportu Bloomberg, który łączy Binance, największą giełdę kryptowalut na świecie, ze stablecoinem rzekomo wspieranym przez rodzinę Trumpów. Coinbase, wiodąca giełda z siedzibą w USA, stanowczo zaprzeczyła zarzutom, jakoby była anonimowym źródłem tej kontrowersyjnej historii, która wywołała publiczną wymianę zdań między kluczowymi postaciami ze świata kryptowalut a tradycyjnymi mediami.
- Raport Bloomberg łączy Binance ze stablecoinem USD1, rzekomo wspieranym przez rodzinę Trumpów.
- Coinbase stanowczo zaprzecza, że była anonimowym źródłem kontrowersyjnej publikacji Bloomberg.
- Zarzuty wobec Coinbase zostały początkowo rozpowszechnione przez komentatora kryptowalutowego Matta Wallace’a.
- Raport Bloomberg sugeruje, że Binance odegrało kluczową rolę w tworzeniu USD1 i dążyło do ułaskawienia Changpenga Zhao.
- Changpeng Zhao nazwał artykuł Bloomberg „szkalującym” i zagroził podjęciem kroków prawnych.
- Stablecoin USD1 ma w obiegu około 2,2 miliarda dolarów, z czego Binance posiada znaczną część.
Zaprzeczenie ze Strony Coinbase
Paul Grewal, dyrektor prawny Coinbase, publicznie odrzucił twierdzenia, jakoby jego giełda dostarczyła informacje do artykułu Bloomberg. W oświadczeniu na X, Grewal uznał to oskarżenie za dezinformację, podkreślając, że Coinbase nie angażuje się w ataki na konkurentów. Stwierdził, że giełda koncentruje się na rozwijaniu całej gospodarki kryptowalutowej, a nie na podważaniu pozycji innych uczestników rynku.
Początki Zarzutów
Zarzuty wobec Coinbase zostały początkowo rozpowszechnione przez komentatora kryptowalutowego Matta Wallace’a na X, który sugerował, że Coinbase dążyło do zahamowania potencjalnego powrotu Binance na rynek amerykański. Wallace wysunął teorię, że ułaskawienie prezydenckie dla byłego dyrektora generalnego Binance, Changpenga Zhao, mogłoby umożliwić Binance odzyskanie udziałów w rynku, wpływając tym samym na pozycję Coinbase ze względu na globalny zasięg Binance i konkurencyjne struktury opłat. Chociaż Wallace nie przedstawił żadnych konkretnych dowodów na poparcie tych twierdzeń, jego wpis zyskał znaczną popularność, został retweetowany przez samego Zhao, co doprowadziło do szerokiej spekulacji na temat jego prawdziwości, pomimo późniejszego zaprzeczenia ze strony Coinbase.
Szczegóły Raportu Bloomberg
Raport Bloomberg, będący w centrum tej kontrowersji, twierdził, że Binance odegrało kluczową rolę w rozwoju smart kontraktu dla USD1, niedawno uruchomionego stablecoina powiązanego z World Liberty Financial, projektem kryptowalutowym rzekomo wspieranym przez rodzinę Trumpów. Co więcej, artykuł sugerował związek między stworzeniem tego stablecoina, zgłoszoną inwestycją Binance w wysokości 2 miliardów dolarów w funduszu majątkowym ZEA, a domniemanymi wysiłkami Zhao w celu uzyskania ułaskawienia prezydenckiego od obecnego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Raport wskazywał również, że USD1 ma w obiegu około 2,20 miliarda dolarów, przy czym Binance posiada znaczną część, szacowaną na 2 miliardy dolarów.
Reakcja Changpenga Zhao
W odpowiedzi na publikację Bloomberg, Changpeng Zhao krytycznie określił historię jako „szkalującą”, insynuując, że była sponsorowana przez konkurenta. Zhao zagroził podjęciem kroków prawnych przeciwko Bloomberg za zniesławienie, powołując się na wcześniejszy, udany proces sądowy przeciwko firmie medialnej w 2022 roku, który zakończył się opublikowaniem przeprosin. Zhao historycznie wyrażał sceptycyzm wobec mediów głównego nurtu, często oskarżając je o rozpowszechnianie niedokładnych informacji na temat branży kryptowalutowej i jego samego. Wcześniej potwierdził, że złożył wniosek o ułaskawienie prezydenckie zgodnie ze standardowymi procedurami, precyzując, że nie miał bezpośredniego kontaktu ani spotkań z prezydentem Trumpem.

Marek Tutko to autor newsów na bitgate.pl, który wnosi do świata kryptowalut sporo humoru i świeżego podejścia. Jego teksty łączą w sobie precyzyjną analizę rynku z nutą ironii – potrafi znaleźć śmieszne analogie nawet w najbardziej zmiennych notowaniach. Dla Marka każda zmiana kursu to okazja do żartobliwego komentarza, a wykresy zamienia w opowieści pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jego artykuły to nie tylko źródło rzetelnych informacji, ale także dawka pozytywnej energii, która sprawia, że nawet świat kryptowalut staje się bardziej przyjazny.