MicroStrategy kontynuuje swoje znaczące zaangażowanie w Bitcoin, niezrażone ostatnimi wynikami finansowymi, które nie spełniły oczekiwań rynkowych. Zaangażowanie firmy w pozyskiwanie wiodącej kryptowaluty pozostaje centralnym punktem jej strategii korporacyjnej, przyciągając znaczną uwagę rynku.
Po czterech kolejnych tygodniach zakupów, firma zajmująca się analizą biznesową, kierowana przez Michaela Saylora, znacząco zwiększyła swoje rezerwy Bitcoin. Ostatnie przejęcie dodało ponad 15 000 BTC do jej portfela. Tym samym całkowite posiadane przez MicroStrategy aktywa przekroczyły 553 000 BTC, co w chwili raportowania oznacza niezrealizowane zyski przekraczające 15 miliardów dolarów.
Kontekst Wyników Finansowych
Pomimo agresywnej akumulacji Bitcoina, wyniki finansowe MicroStrategy za pierwszy kwartał przedstawiły mieszany obraz. Firma odnotowała spadek przychodów o 3,6% rok do roku, nie osiągając prognoz Wall Street o 5%. Jednak te wyniki nie spowolniły działań firmy w zakresie pozyskiwania kryptowalut.
Przyszła Strategia i Wpływ na Rynek
Patrząc w przyszłość, MicroStrategy potwierdziło nabycie ponad 61 000 BTC od początku roku i ogłosiło zamiar pozyskania 21 miliardów dolarów kapitału wyraźnie w celu sfinansowania dalszych zakupów Bitcoina. To nieustanne kupowanie wywołało dyskusje wśród obserwatorów rynku.
Niektórzy analitycy spekulują, że MicroStrategy może rozszerzyć swoje wpływy, przejmując firmy posiadające duże rezerwy gotówkowe, a następnie konwertując te aktywa na Bitcoin. Inni proponują przejście od transakcji pozagiełdowych (OTC) do bezpośrednich zakupów na giełdach w celu potencjalnego wpływania na ceny rynkowe i zwiększenia widoczności.
Sam wolumen przejęć MicroStrategy jest godny uwagi. Raporty wskazują na średni dzienny wskaźnik zakupu przekraczający 2 000 BTC. To znacząco przewyższa szacowane 450 BTC wydobywanych dziennie, co skłania analityków do sugerowania, że działania firmy skutecznie przyczyniają się i potencjalnie przyspieszają niedobór podaży Bitcoina.

Jarosław Kosmaty to człowiek, który przypadkowo trafił do świata mediów, bo zamiast biegać za kryptowalutami, postanowił je opisywać – i zrobił to z takim zapałem, że nikt już nie wyobraża sobie BitGate.pl bez jego humorystycznych komentarzy. Urodzony w małej wiosce, gdzie jedyną kryptowalutą były ziarna kukurydzy, Jarosław od najmłodszych lat miał smykałkę do wyszukiwania okazji (i żartów) tam, gdzie inni widzieli jedynie szarość dnia codziennego.