Inwestowanie na rynkach chińskich wiąże się z wyjątkowymi wyzwaniami, szczególnie w obliczu nasilających się sporów handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Za administracji prezydenta Donalda Trumpa wprowadzono znaczące cła, co sprowokowało działania odwetowe ze strony Pekinu, w tym niedawno ogłoszone 125% cła na niektóre towary amerykańskie. Pomimo tego niestabilnego tła, znany inwestor Michael Burry zajął wyraźnie odmienne stanowisko, przeznaczając znaczną część aktywów swojego funduszu na chińskie akcje.
Znacząca alokacja Burry’ego w chińskie technologie
Niedawna analiza portfela inwestycyjnego Burry’ego ujawnia zakres jego zaangażowania w ten region. Chińskie firmy stanowią znaczące 43% jego portfela inwestycyjnego. Na czele tej alokacji stoi gigant e-commerce Alibaba (BABA), stanowiący 16% całości posiadanych aktywów. Inne znaczące pozycje to sprzedawca internetowy JD.com i lider wśród wyszukiwarek, Baidu. To strategiczne skupienie się stanowi odejście od koncentrowania się wyłącznie na popularnych amerykańskich firmach technologicznych, takich jak Nvidia, Apple czy Microsoft.
Przeciwności rynkowe i wpływ na portfel
Jednak ta śmiała strategia od razu napotkała przeciwności. Trwający konflikt handlowy negatywnie wpłynął na nastroje inwestorów wobec chińskich firm notowanych na giełdach międzynarodowych. W konsekwencji kluczowe chińskie akcje Burry’ego odnotowały gwałtowne spadki w ciągu ostatniego miesiąca.
Ostatnie wyniki kluczowych aktywów
Firma | Ostatni miesięczny spadek (w przybliżeniu) |
Alibaba (BABA) | 26.6% |
JD.com | 17% |
Baidu | 14% |
Ten spadek niewątpliwie wywarł presję na ogólną wydajność portfela, niwelując potencjalne wcześniejsze zyski z tego konkretnego podejścia inwestycyjnego.
Strategiczny punkt zwrotny dla inwestora z ‘The Big Short’
Ostatnie turbulencje rynkowe stawiają Burry’ego, znanego ze swojego udanego zakładu przeciwko rynkowi nieruchomości, ukazanego w ‘The Big Short’, w krytycznym momencie. Inwestorzy obserwują teraz uważnie, czy utrzyma on swoje przekonanie o długoterminowym potencjale tych chińskich firm, pomimo obecnych presji geopolitycznych i rynkowych. Alternatywą byłby strategiczny zwrot w kierunku potencjalnie bezpieczniejszych, defensywnych aktywów na rynku amerykańskim. Jego następne korekty portfela będą uważnie analizowane jako wskaźniki jego przyszłej oceny. Inwestorzy obserwują teraz uważnie, czy utrzyma on swoje przekonanie o długoterminowym potencjale tych chińskich firm, pomimo obecnych presji geopolitycznych i rynkowych. Alternatywą byłby strategiczny zwrot w kierunku potencjalnie bezpieczniejszych, defensywnych aktywów na rynku amerykańskim. Jego następne korekty portfela będą uważnie analizowane jako wskaźniki jego przyszłej oceny.

Jarosław Kosmaty to człowiek, który przypadkowo trafił do świata mediów, bo zamiast biegać za kryptowalutami, postanowił je opisywać – i zrobił to z takim zapałem, że nikt już nie wyobraża sobie BitGate.pl bez jego humorystycznych komentarzy. Urodzony w małej wiosce, gdzie jedyną kryptowalutą były ziarna kukurydzy, Jarosław od najmłodszych lat miał smykałkę do wyszukiwania okazji (i żartów) tam, gdzie inni widzieli jedynie szarość dnia codziennego.