Pojawiają się doniesienia, że Kraken pomyślnie zakończył przejęcie platformy NinjaTrader, cenionej platformy do handlu kontraktami futures, za kwotę 1,5 miliarda dolarów. Uważa się, że jest to jedna z największych transakcji w sektorze kryptowalut, która ma wzmocnić pozycję Krakena na rynku instrumentów pochodnych.
Rozszerzenie możliwości w zakresie instrumentów pochodnych
Według wiarygodnych źródeł, oficjalne ogłoszenie może zostać wydane w ciągu najbliższych dni. Dzięki licencji NinjaTrader na handel kontraktami futures, Kraken będzie teraz mógł legalnie oferować usługi handlu instrumentami pochodnymi, co jest strategicznym manewrem mającym na celu poruszanie się w złożonym otoczeniu regulacyjnym. To przejęcie nie tylko wzmacnia ofertę produktową Krakena, ale także zwiększa jego przewagę konkurencyjną na rozwijającej się arenie kryptowalutowych instrumentów pochodnych.
Siła finansowa i zasięg rynkowy
Solidne wyniki finansowe Krakena – z przychodami przekraczającymi 1,5 miliarda dolarów w ubiegłym roku – podkreślają jego zdolność do realizacji transakcji tej skali. NinjaTrader, który obecnie obsługuje 1,8 miliona traderów detalicznych, może skorzystać na tym partnerstwie, uzyskując lepszy dostęp do rynków międzynarodowych. Co istotne, zatwierdzenia regulacyjne uzyskane już przez Krakena mają ułatwić ekspansję firmy, szczególnie na lukratywne rynki w Wielkiej Brytanii.
Strategiczne implikacje dla wzrostu
To przejęcie jest ściśle zgodne z szerszą strategią wzrostu Krakena, która obejmuje inicjatywy takie jak ponowne uruchomienie działalności stakingu kryptowalut w Stanach Zjednoczonych i ubieganie się o dalsze zatwierdzenia regulacyjne od Unii Europejskiej w zakresie handlu instrumentami pochodnymi. Jeśli integracja przebiegnie zgodnie z planem, oczekuje się, że transakcja znacząco podniesie profil Krakena i zakres operacyjny na globalnej scenie finansowej.
Dodatkowe informacje można znaleźć w oficjalnym ogłoszeniu na stronie x.com.

Jarosław Kosmaty to człowiek, który przypadkowo trafił do świata mediów, bo zamiast biegać za kryptowalutami, postanowił je opisywać – i zrobił to z takim zapałem, że nikt już nie wyobraża sobie BitGate.pl bez jego humorystycznych komentarzy. Urodzony w małej wiosce, gdzie jedyną kryptowalutą były ziarna kukurydzy, Jarosław od najmłodszych lat miał smykałkę do wyszukiwania okazji (i żartów) tam, gdzie inni widzieli jedynie szarość dnia codziennego.