Obawy dotyczące trajektorii amerykańskiej gospodarki nasiliły się po ostatnich zapowiedziach politycznych. Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, dołączył swoim wpływowym głosem do dyskusji, ostrzegając, że nowo proponowane cła pod rządami prezydenta Donalda Trumpa mogą znacząco zakłócić stabilność gospodarczą, napędzając inflację i hamując wzrost.
Wiatr w oczy gospodarki i wpływ ceł
W swoim szeroko komentowanym corocznym liście do akcjonariuszy Dimon omówił potencjalne negatywne skutki strategii celnej administracji. Scharakteryzował te środki handlowe jako znaczne ryzyko krótkoterminowe. Dimon stwierdził, że cła wpłyną na ceny zarówno towarów importowanych, jak i produkowanych w kraju.
„Niezależnie od poglądów na temat uzasadnionych powodów wprowadzenia nowo ogłoszonych ceł – a z pewnością takie istnieją – prawdopodobnie będą one miały znaczące skutki krótkoterminowe” – zauważył Dimon.
Wyjaśnił, że rosnące koszty nakładów w wyniku ceł mogą jednocześnie wywołać wzrost popytu na towary lokalne, potencjalnie podnosząc ceny jeszcze bardziej we wszystkich sektorach. Nie przewidując recesji wyłącznie w oparciu o te środki, Dimon mocno zasugerował, że będą one działać jak hamulec dla ekspansji gospodarczej.
Reakcje rynkowe i szersze obawy
Ostrzeżenia te zbiegają się z znacznymi turbulencjami na rynkach finansowych, które po ogłoszeniu ceł odnotowały znaczne spadki, co oznacza jeden z najtrudniejszych okresów od 2020 roku. Publiczny komentarz Dimona czyni go jednym z pierwszych znaczących liderów Wall Street, który bezpośrednio wypowiedział się na temat implikacji tych nowych polityk handlowych.
Dyrektor generalny JPMorgan podkreślił znaczną niepewność, jaką cła wprowadzają w odniesieniu do wartości dolara amerykańskiego, międzynarodowych przepływów kapitału i zysków korporacyjnych. Wyraził również obawy o to, jak międzynarodowi partnerzy handlowi mogą zareagować na nowe środki.
„Im szybciej ta sytuacja zostanie rozwiązana, tym lepiej. Niektóre negatywne konsekwencje kumulują się z czasem i trudno byłoby je odwrócić” – apelował.
Słabość bazowa i ryzyka geopolityczne
Dimon zwrócił uwagę, że gospodarka USA wykazywała już oznaki spowolnienia jeszcze przed wiadomościami o cłach, pomimo znacznych wydatków rządowych napędzających wzrost w ostatnich latach. Ponadto ostrzegł, że uporczywa presja inflacyjna może wymagać utrzymywania podwyższonych stóp procentowych przez dłuższy czas niż wcześniej oczekiwano.
Oprócz ceł Dimon zidentyfikował kilka innych istotnych zagrożeń dla gospodarki, w tym potencjał eskalacji konfliktów handlowych, znaczny deficyt fiskalny rządu, wciąż wysokie ceny aktywów i wysoką zmienność rynku. Sugerował, że rynki mogą być zbyt optymistyczne w przewidywaniu płynnego gospodarczego „miękkiego lądowania”.
Przywództwo i pozycja globalna
Pod rządami Dimona JPMorgan stał się największym bankiem w Stanach Zjednoczonych pod względem aktywów i kapitalizacji rynkowej. Podkreślił jednak, że dobrobyt banku jest nierozerwalnie związany z ogólnym stanem amerykańskiej gospodarki i stabilnością ładu globalnego.
Nie wymieniając bezpośrednio nazwiska prezydenta Trumpa, Dimon potwierdził zgodność w pewnych priorytetach, takich jak bezpieczeństwo granic, osiągnięcie uczciwych warunków handlowych z Chinami i deregulacja. Niemniej jednak wydał mocne ostrzeżenie przed polityką, która mogłaby prowadzić do amerykańskiego izolacjonizmu, ostrzegając, że wycofanie się z globalnego przywództwa mogłoby oddać wpływy przeciwnikom potencjalnie skłonnym do wykorzystania dźwigni ekonomicznej lub militarnej w celu narzucenia własnych programów.
Opowiedział się za przywróceniem dumy obywatelskiej, przyjęciem pragmatycznych podejść do wyzwań krajowych i utrzymaniem silnej obrony narodowej. „Ameryka przede wszystkim jest w porządku, o ile nie skończy się na tym, że Ameryka zostanie sama” – podsumował Dimon, ujmując swoje obawy dotyczące potencjalnych konsekwencji polityki skierowanej do wewnątrz.

Kuba Miarecki to autor newsów na bitgate.pl, który potrafi wprowadzić świeży powiew humoru do świata kryptowalut. Jego teksty o bitcoinie i innych cyfrowych monetach łączą precyzyjną analizę z lekkością, jakby kursy rynkowe tańczyły na rollercoasterze. Kuba z uśmiechem komentuje wzloty i upadki rynku, przypominając, że nawet w poważnym świecie finansów nie powinno zabraknąć dystansu i odrobiny szaleństwa. Dzięki jego niebanalnemu podejściu, każda notka staje się nie tylko źródłem informacji, ale także dobrą zabawą dla czytelników.