Ostatni tydzień handlowy przyniósł umiarkowane zyski na głównych indeksach giełdowych; jednak utrzymujące się obawy dotyczące nowych ceł wprowadzonych przez prezydenta Donalda Trumpa nadal wpływają na zaufanie inwestorów. Chociaż S&P 500, Dow Jones Industrial Average i Nasdaq Composite odnotowały zróżnicowane wzrosty, uczestnicy rynku pozostają ostrożni, oceniając potencjalny wpływ tych środków handlowych.
Skupienie na danych o inflacji i wskaźnikach ekonomicznych
Patrząc w przyszłość, uwaga rynku ma się skupić na wskaźniku cen wydatków na konsumpcję osobistą (PCE) – kluczowym wskaźniku preferowanym przez Rezerwę Federalną do śledzenia trendów inflacyjnych. Ponadto w najbliższych dniach oczekuje się publikacji danych odzwierciedlających aktywność produkcyjną, optymizm konsumentów i wzrost gospodarczy w ostatnim kwartale.
Eksperci przewidują, że bazowy wskaźnik PCE, który nie obejmuje zmiennych cen żywności i energii, mógł wzrosnąć o około 2,7% w skali rocznej w lutym, nieznacznie powyżej 2,6% wzrostu w styczniu. Prognozuje się, że wzrost miesiąc do miesiąca pozostanie stabilny na poziomie około 0,3%.
„Inflacja nadal stanowi poważne wyzwanie dla konsumentów i spodziewamy się, że w lutowych danych znajdzie odzwierciedlenie utrzymywanie się poziomu cen,” stwierdzili analitycy z Wells Fargo.
Dane te następują po niedawnej decyzji Rezerwy Federalnej o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Podczas gdy bank centralny zasygnalizował możliwość dwóch obniżek stóp w 2025 r., jednocześnie skorygował w dół prognozę wzrostu gospodarczego i podniósł prognozę inflacji. Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell przyznał, że nowo nałożone cła wprowadzają dodatkową niepewność do prognoz, jednak pozostaje przekonany, że wszelkie presje inflacyjne będą miały charakter przejściowy.
„Uważam, że ten scenariusz stanowi naszą bazę. Jednak prawdziwy wynik stanie się oczywisty w miarę rozwoju wydarzeń,” skomentował Powell.
Ogłoszenia taryfowe i ich implikacje rynkowe
Nawet gdy rynek trawi najnowszą aktualizację polityki Fed, uwaga szybko powróciła do ceł zaproponowanych przez prezydenta Trumpa. Wraz ze zbliżającym się kluczowym terminem podjęcia dalszych decyzji dotyczących ceł, niepewność ponownie stała się centralnym tematem. Po niedawnym posiedzeniu politycznym inwestorzy ponownie skupili się na potencjalnych konsekwencjach tych środków handlowych.
Znani gracze rynkowi, tacy jak Nike, ostrzegli, że zmieniająca się sytuacja gospodarcza – uwydatniona przez nowe cła – może negatywnie wpłynąć na ich zarobki w krótkim okresie. Ta polityczna niepewność komplikuje prognozy dotyczące przyszłych zysków korporacyjnych i przyczynia się do ostrożnego klimatu inwestycyjnego.
„Oczekujemy jasnego kierunku w nadchodzących tygodniach, ponieważ kolejne kroki będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia oczekiwań rynkowych,” zauważył Michael Kantrowitz, główny strateg inwestycyjny w Piper Sandler.
Zmieniające się nastroje na rynku
Ostatnie analizy wskazują, że entuzjazm na rynku zaczął słabnąć. Wskaźnik opracowany przez Citi, który uwzględnia pozycje krótkie i poziomy dźwigni, sugeruje, że rynek wycofał się z podwyższonego optymizmu obserwowanego w poprzednich miesiącach. Chociaż ta zmiana wskazuje na bardziej zrównoważone środowisko rynkowe, na horyzoncie wciąż rysują się znaczne ryzyka.
Ogólnie rzecz biorąc, zbliżający się raport o inflacji i wszelkie nadchodzące decyzje dotyczące ceł prawdopodobnie odegrają kluczową rolę w kierowaniu Wall Street w pierwszej połowie roku.

Marek Tutko to autor newsów na bitgate.pl, który wnosi do świata kryptowalut sporo humoru i świeżego podejścia. Jego teksty łączą w sobie precyzyjną analizę rynku z nutą ironii – potrafi znaleźć śmieszne analogie nawet w najbardziej zmiennych notowaniach. Dla Marka każda zmiana kursu to okazja do żartobliwego komentarza, a wykresy zamienia w opowieści pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jego artykuły to nie tylko źródło rzetelnych informacji, ale także dawka pozytywnej energii, która sprawia, że nawet świat kryptowalut staje się bardziej przyjazny.