Cyfrowa transformacja usług inwestycyjnych wciąż skłania kluczowych graczy branżowych do wchodzenia na publiczne rynki kapitałowe. Godnym uwagi wydarzeniem jest niedawne ujawnienie przez eToro, wiodącą izraelską platformę handlową i inwestycyjną, jej ambicji związanych ze znaczącym wejściem na giełdę w Stanach Zjednoczonych, co sygnalizuje nowy rozdział w jej trajektorii wzrostu.
Aspiracje eToro dotyczące notowania na Nasdaq
Izraelska firma brokerska przygotowuje się do pierwszej oferty publicznej (IPO) na giełdzie Nasdaq, zamierzając notować swoje akcje pod symbolem “ETOR“. Zgodnie z dokumentacją złożoną 5 maja, eToro dąży do wyceny potencjalnie sięgającej 4 miliardów dolarów. Firma planuje pozyskać około 500 milionów dolarów w ramach tej oferty. Wpływy te zostaną uzyskane ze sprzedaży 10 milionów akcji, przy przewidywanym przedziale cenowym od 46 do 50 dolarów za akcję.
Oferowane akcje będą pochodzić po równo od samego eToro oraz od jego wczesnych inwestorów. Do tych wczesnych wspierających należą współzałożyciele Yoni i Ronen Assia, a także firmy inwestycyjne, takie jak Spark Capital i BRM Group. Dowodem wczesnego zainteresowania ze strony instytucji jest fakt, że niektóre rachunki zarządzane przez BlackRock już wyraziły potencjalne zainteresowanie nabyciem akcji o wartości do 100 milionów dolarów.
Profil działalności i przychody z kryptowalut
eToro wypracowało sobie niszę, oferując usługi handlowe zarówno w zakresie tradycyjnych akcji, jak i różnorodnych kryptowalut, ze szczególnym naciskiem na obsługę inwestorów indywidualnych. Pozycjonuje to firmę jako znaczącego konkurenta dla platform takich jak Robinhood. Podczas gdy Robinhood doświadczył spadku wolumenów obrotu kryptowalutami, jego akcje odnotowały znaczny wzrost o prawie 30% od początku roku.
Istotnym aspektem wyników finansowych eToro są przychody pochodzące z działalności związanej z kryptowalutami. W 2024 roku ten segment wygenerował 12,1 miliarda dolarów, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do 3,4 miliarda dolarów odnotowanych w poprzednim roku. Obecnie handel kryptowalutami odpowiada za ponad jedną trzecię przychodów eToro opartych na prowizjach, choć ten udział nieznacznie spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Poruszanie się w otoczeniu regulacyjnym i reputacyjnym
Pomimo wzrostu, eToro stoi w obliczu wyzwań regulacyjnych i potrzeby zarządzania swoim wizerunkiem publicznym. Zgłoszenia IPO firmy potwierdzają potencjalne ryzyko, podkreślając, że niekorzystne doniesienia medialne lub znaczące straty doświadczane przez jej użytkowników mogą negatywnie wpłynąć na popyt na akcje firmy. Ponadto platforma wskazała na znaczne wydatki związane z przestrzeganiem nowych regulacji dotyczących aktywów cyfrowych na kluczowych rynkach, takich jak Stany Zjednoczone i Europa. W szczególności, unijny framework Markets in Crypto-Assets (MiCA) przewiduje trwały wpływ na koszty operacyjne.
Stanowisko administracji USA w sprawie aktywów cyfrowych
Szczególnie istotne jest zmieniające się otoczenie regulacyjne dla kryptowalut w USA. Pod obecną administracją prezydenta Donalda Trumpa, aktywa cyfrowe są coraz częściej postrzegane nie tylko jako niszowa technologia, ale jako element szerszej strategii gospodarczej Stanów Zjednoczonych. W administracji rośnie przekonanie, że kryptowaluty mogą służyć jako narzędzie wpływu USA na arenie globalnej, co może kształtować przyszłe podejścia regulacyjne i dynamikę rynku.

Jarosław Kosmaty to człowiek, który przypadkowo trafił do świata mediów, bo zamiast biegać za kryptowalutami, postanowił je opisywać – i zrobił to z takim zapałem, że nikt już nie wyobraża sobie BitGate.pl bez jego humorystycznych komentarzy. Urodzony w małej wiosce, gdzie jedyną kryptowalutą były ziarna kukurydzy, Jarosław od najmłodszych lat miał smykałkę do wyszukiwania okazji (i żartów) tam, gdzie inni widzieli jedynie szarość dnia codziennego.