Citadel Securities i SEC: Debata o przyszłości tokenizowanych papierów wartościowych i stablecoinów w USA.

Photo of author

By Jarosław Kosmaty

Rozwijający się rynek tokenizowanych papierów wartościowych, oferujący takie funkcje jak ułamkowa własność i zwiększona płynność, napotyka znaczący opór ze strony ugruntowanych instytucji finansowych. W szczególności, Citadel Securities, czołowa globalna firma market-makingowa, formalnie wezwała Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) do przyjęcia wyważonego i rozważnego podejścia do integracji tych produktów finansowych opartych na kryptowalutach. Firma opowiada się za rygorystycznymi procesami regulacyjnymi, a nie za szybkimi, potencjalnie zakłócającymi wyjątami.

  • Citadel Securities wezwało SEC do przyjęcia ostrożnego i rozważnego podejścia do tokenizowanych papierów wartościowych.
  • Firma ostrzega przed zamieszaniem dla inwestorów i nierównymi warunkami rynkowymi w przypadku pośpiesznego wdrożenia.
  • Citadel obawia się negatywnego wpływu na tradycyjne rynki kapitałowe, w tym na oferty publiczne (IPO).
  • Przewodniczący SEC, Paul Atkins, rozważa wprowadzenie „wyjątku innowacyjnego” dla handlu tokenizowanego.
  • Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę o stablecoinach, wymagającą rezerw „dolar za dolara”.
  • Prognozy branżowe przewidują wzrost rynku kryptowalut do ponad 3 bilionów USD do 2030 roku.

W swojej komunikacji do SEC, Citadel Securities wyraziło kilka kluczowych obaw dotyczących szybkiego rozprzestrzeniania się aktywów tokenizowanych bez kompleksowego nadzoru. Firma ostrzegła, że pośpieszne wdrożenie może prowadzić do znacznego zamieszania wśród inwestorów i stworzyć nierówne warunki gry, niesprawiedliwie faworyzując konkretne giełdy i podmioty prywatne. Citadel podkreśliło, że sukces tokenizowanych papierów wartościowych powinien opierać się na ich wewnętrznej innowacyjności i efektywności, a nie na wykorzystywaniu luk regulacyjnych. W związku z tym, firma podkreśla konieczność ustrukturyzowanego procesu stanowienia prawa, zapewniającego przejrzystość i uwzględniającego szerokie opinie publiczne, zamiast zezwalania na rozprzestrzenianie się nowych produktów za pomocą regulacyjnych skrótów.

Główna obawa Citadel koncentruje się na potencjalnym negatywnym wpływie na tradycyjne rynki kapitałowe, w szczególności na krajobraz ofert publicznych (IPO). Firma twierdzi, że nieuregulowana ekspansja tokenizowanych papierów wartościowych mogłaby przekierować przepływy kapitału, oferując prywatnym firmom alternatywne ścieżki pozyskiwania funduszy, co mogłoby dodatkowo zmniejszyć atrakcyjność rynków publicznych. Ta zmiana, jak argumentuje Citadel, mogłaby również postawić w niekorzystnej sytuacji inwestorów instytucjonalnych, takich jak fundusze emerytalne i duże banki, których wewnętrzne zarządzanie lub obowiązki powiernicze mogłyby wykluczać ich zaangażowanie w niezweryfikowane ekspozycje kryptowalutowe, potencjalnie fragmentując tradycyjne pule kapitałowe.

Ewolucja Stanowiska Regulacyjnego i Rozwój Legislacyjny

Z drugiej strony, przewodniczący SEC Paul Atkins zasygnalizował bardziej elastyczne stanowisko w porównaniu do poprzednich administracji, wskazując na potencjalną zmianę w filozofii regulacyjnej. Atkins rzekomo rozważa „wyjątek innowacyjny” – mechanizm regulacyjny mający na celu umożliwienie firmom eksperymentowania z handlem tokenizowanym, potencjalnie omijając pewne istniejące ograniczenia. To stanowisko oznacza odejście od podejścia opartego na egzekwowaniu prawa, wcześniej kojarzonego z byłym przewodniczącym SEC Garym Genslerem. Atkins wskazał również na przegląd zasad dotyczących brokerów przechowujących aktywa kryptowalutowe w imieniu klientów. Publicznie stwierdził, że pracownicy SEC badają zmiany mające na celu „zachęcanie do tokenizacji w ramach naszych ram regulacyjnych”, dążąc do „zezwolenia na nowe sposoby handlu” i ułatwienia rozwoju niezbędnej infrastruktury.

Ten ewoluujący dialog regulacyjny rozwija się w miarę jak szersze środowisko legislacyjne dla aktywów cyfrowych zyskuje na przejrzystości. Niedawno Izba Reprezentantów USA przyjęła znaczącą ustawę o stablecoinach, którą prezydent Donald Trump następnie podpisał i zamienił w prawo. Ta legislacja ustanawia jasne wymogi dla firm emitujących aktywa kryptowalutowe powiązane z dolarem amerykańskim, nakazując im utrzymywanie rezerw „dolar za dolara” w wysoko płynnych, niskiego ryzyka instrumentach, takich jak krótkoterminowe papiery wartościowe rządu lub podobne regulowane produkty. Podczas gdy zwolennicy uznają to za kluczowy krok w kierunku legitymizacji rynku i katalizator potencjalnie tańszych i szybszych płatności, inni, w tym senator Elizabeth Warren, argumentują, że ustawa nie idzie wystarczająco daleko w ochronie konsumentów. Prognozy branżowe przewidują wzrost rynku kryptowalut z 265 miliardów dolarów do ponad 3 bilionów dolarów do 2030 roku, co podkreśla wysokie stawki w tej trwającej ewolucji regulacyjnej.

Udostępnij